Prawdopodobnie około 150-100 tysięcy lat temu, nasi praprapra...(tu wpisz 50 tysięcy razy pra) i jeszcze raz pradziadzkowie, ruszyli swe zasiedziałe w afrykańskich jaskiniach zadki i wyszli ze swojej ojczyzny, z Afryki, podbijać planetę Ziemię.
Podczas pierwszej prehistorycznej wędrówki Homo Sapiens prawdopodobnie podzielił się na dwa wielkie stada i jedno stado ruszyło przez Lewant w kierunku Europy, natomiast stado drugie ruszyło do Azji i z Azji zasiedliło potem Australię, Oceanię,a na samym końcu, w skali czasu nieomal wczoraj, bo ledwie 10-20 tysięcy lat temu, obie Ameryki.
Oczywiście w odniesieniu do tak dawnych czasów, operujemy w dużej mierze na hipotezach, przypuszczeniach, mniej lub bardziej wiarygodnych teoriach, a nie niepodważalnych faktach, a druga hipoteza jest taka, iż prymitywna małpka, nasza prapraprapra(tu wpisz 500 tysięcy raz pra) babcia, wyszła z Afryki dużo, dużo wcześniej, bo już 150 milionów lat temu, a ewoluowała w kierunku człowieka już podczas wędrówek po naszej planecie.
Która hipoteza jest prawdziwa, nie jesteśmy jeszcze w stanie rozstrzygnąć, ale wiemy jedno-ojczyzną człowieka jest Afryka i gdyby nie to, że nasze praszczury zdecydowały się na emigrację z Afryki, nie byłoby współczesnych narodów europejskich i oczywiście nie byłoby dzisiejszego felietonu, bo nie byłoby komputerów, myszek, laptopów, i gdyby nie imigracja naszych pradziadów, by uzewnętrznić to, co leży mi na sercu, siedziałbym sobie gdzieś przy ognisku w okolicach swojej jaskini, i to co leży mi na sercu, puszczałbym w świat przy pomocy znaków dymnych, a nie liter w internecie. Na szczęście z Afryki wyszliśmy, wyemigrowaliśmy, więc mogą Państwo czytać mój dzisiejszy felieton, zapraszam.
Szanowni Państwo, nasze polskie prawactwo ma chyba taki obraz świata, obraz świata z bajeczki dla małych dzieciątek...
Żyli sobie Polacy. Polacy byli z Polski. Polacy od zawsze byli narodem katolickim, lewaku!
Najpierw był rotmistrz Pilecki, potem żyli Żołnierze Wyklęci, aż w końcu pojawił się Jarosław Kaczyński, Mariusz Max Kolonko i Wojciech Cejrowski.
Matka Boska mieszkała sobie w Częstochowie, była Polką z czysto polskiej i katolickiej rodziny, a Jezus co prawda był z Nazaretu i był ponoć Żydem, ale tak tylko trochę, tylko na początku. Polska dla Polaków, od urodzenia dumni z pochodzenia, a ta ziemia, nasza matka, jest świętą i odwieczną ojczyzną Polaków, którą zasiedlamy od zawsze.
Gówno prawda, bzdury!
Skąd, do cholery, Polacy wzięli się na terenach współczesnej Polski, czy pytając nieco szerzej-skąd Słowianie wzięli się w Europie?
Jak wszyscy ludzie zamieszkujący Stary Ląd, zwyczajnie doń wyemigrowali! Wszyscy mieszkańcy Europy są imigrantami, jedni przyszli wcześniej, inni później!
Etnogeneza Słowian jest bardzo niepewna, pozostaje w sferze domysłów, a my jesteśmy na blogu z satyrycznymi felietonami, a nie na sympozjum naukowym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, więc nie drążmy, bo wydrążymy i przejdźmy już do współczesności.
Powiadają, że około 10-15 milionów Polaków żyje na emigracji, żyje poza Polską. Zaniżmy nieco te szacunki i przyjmijmy pierwszą liczbę za pewnik. Zatem jedna czwarta Polaków to imigranci.
Skąd więc bierze się u nas nienawiść do imigrantów?
Wystarczy poczytać sobie prawicowy internet.
Imigrant to jest nachodźca, psychol, zwierzę, czarnuch, ciapaty, kozojebca, a z syryskich dzieci, które uciekają przed bombardowaniami, zrobiono islamskich terrortystów, bo owe dzieci miały tego pecha, że urodziły się w rodzinach muzułmańskich.
To, co jeszcze wczoraj było skrywanym absmakiem, i nawet jeżeli ktoś rzeczywiście czuł nienawiść, wstręt, odrazę do ludzi o innym kolorze skóry, innym sposobie życia, czy innej religii, to przynajmniej starał się tego nie uzewnętrzniać i nie artykułować swojej niechęci, czy nienawiści do inności.
Jednak współczesne czasy, czasy prawacko-patriotyczno-nacjonalistyczne wyciągnęły z nas same najgorsze cechy.
Już nie musisz się wstydzić, że jesteś antysemitą czy nienawidzisz imigrantów, mów o tym, krzycz, nie daj sobie wmówić, że niechęć do imigrantów to coś wstydliwego.
Partia rządząca Polską zamieszcza tego typu tweety na swoim oficjalnym profilu, więc czego spodziewać się od Mietka spawacza, skoro rządzące profesory, nasza elyta, mówią mu-nie lubisz Syryjczyków, nie wstydź się, jesteś równy gość! To nic złego nie lubić obcych!
"nie dajcie sobie wmówić, że niechęć do imigrantów to coś złego" nie usuwamy Twitów panie Administratorze @pisorgpl
Podajcie dalej!
I nie chodzi mi oczywiście o to, aby Polska nagle przyjęła 100 milionów imigrantów z Afryki, a nawet nikt normalny nie wysuwa takich postulatów. Chodzi o zwykłą przyzwoitość, nakazującą nie nakręcanie spirali niechęci, agresji do obcych, innych, uchodźców.
I nie chodzi mi oczywiście o zaprzeczanie oczywistym faktom, że w grupie uchodźców mogą być mordercy, terroryści, gwałciciele, złodzieje, bo to jasne i oczywiste, ale zrównanie wygłodniałych, wynędzniałych, uciekających przed gazowaniem przez asadowski reżim, Syryjczyków, z terrorystami, bo też przypadkowo wyznają Islam, jest niegodziwe i podłe.
Chodzi o to, kurła, by nie cieszyć się, gdy zatonie jakaś łódź z imigrantami i zginie 100 osób, 100 LUDZI, czy wymagam, kurła, tak wiele?
Niechęć do inności urasta do miana cnoty, antysemityzm to już nie powód do wstydu, ale coś, z czym możesz się dumnie obnosić, wrogość wobec Ukrainy doda ci splendoru, a człowiek, który zamieszcza w internecie komentarze w stylu ,,Dobrze, że czarnuchy się potopiły", pod artykułem o zatonięciu łodzi z Somalijczykami, nie zapada się pod ziemię ze wstydu, lecz dumnie zbiera setki lajków od innych prawackich, zdemoralizowanych wykolejeńców.
Dożyliśmy strasznych czasów, w których największe dranie krzyczą o honorze, największe szumowiny mówią nam o moralności, a imigranci z Londynu, Tillburga, Amsterdamu, Berlina, Nowego Jorku, Toronto czy Dublina, sieją w internecie nienawiść do imigrantów z Azji czy Afryki, którzy mieli nieco mniej szczęścia i nie urodzili się w Europie...
Wszyscy w Europie jesteśmy imigrantami, jedni przyszli wcześniej, inni nieco później i parafrazując prawackie powiedzenie-Nie dajmy sobie wmówić, że niechęć do imigrantów to coś dobrego!
To coś bardzo złego i świadczy fatalnie o twojej kondycji moralnej i etycznej.
Jeżeli nienawidzisz imigrantów jesteś zwykłym dupkiem, a nawet dupkiem niezwykłym, ponieważ nienawidzisz samego siebie, bo ty też jesteś imigrantem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz