niedziela, 16 lipca 2017

Brzydko dziś pani wygląda!

W starych, dobrych czasach, w czasach gdy byliśmy jeszcze młodsi, jeszcze piękniejsi i jeszcze bardziej utalentowani, świat wyglądał nieco inaczej.
Byli panowie.
Były panie.
Płci były dwie, a świat był prosty.

Dzisiaj mamy rok 2017, płci jest 56, jesteśmy już mniej młodzi, nieco mnie piękni, acz wciąż utalentowani, a świat mocccccccno się skomplikował.
Kiedyś, gdy jakiś przedstawiciel płci męskiej, zwany dalej samcem, zapałał afektacją do jakiejś przedstawicielki płci żeńskiej, zwanej dalej samicą, nie czuł przesadnego strachu by rzucić kulturalne:
-Pięknie dziś pani wygląda!
To było wczoraj, dziś, może i owa komplementowana pani również wygląda pięknie, jednak artykułowanie takiej tezy, jest już seksizmem, szowinizmem, czy nawet już faszyzmem.
Nie ma tu wcale przesady, żartów, jest bolesna prawda współczesności i tylko czekać aż do jakiegoś zakładu karnego trafi przysłowiowy pan Roman, a cała czeredka siedzących już w celi pensjonariuszy, zada panu Romanowi pytanie:
-Za co siedzisz?
-Za komplementy.

Całe szczęście, jeszcze takich czasów nie dożyliśmy, za to dożyliśmy czasów, w których Brągiel publikuje swój nowy felieton-to właśnie teraz, to właśnie dzisiaj, zapraszam!

Szanowni Państwo, od lat tropię absurdy feminizmu, feminoterroryzmu i żegluje po meandrach modernizmu w poszukiwaniu niebezpiecznych wirów, które zepchną nas w otchłań, w przepaść, w limbo i jako cywilizacja znajdziemy się w dupie, bynajmniej nie różowej.
Jednak to, na co trafiłem ostatnio, nawet i mnie zszokowało.

Otóż kilka dni temu, prezydent USA Trump, spotkał się z prezydentem Francji, niejakim Makaronem.
Wizyta jak to wizyta, nie ma o co kruszyć felietonistycznej kopii.
W pewnym momencie Trump, jak to dobrze wychowany dżentelmen starej daty, skomplementował panią Makaronową.
Powiedział, iż wygląda młodo i pięknie.
Oj, nie wiedział co czyni.

Zaczęło się...
Ruszyła cała machina i do boju zawezwano armaty seksizmu, ksenofobii, mizoginii i oczywiście wszystko przyprawiono faszyzmem.
Na pierwszych skrzypcach w całej orkiestrze odczłowieczania Trumpa za to, iż powiedział kobiecie, że młodo wygląda, grało CNN.
Ale i u nas, w Ponowoczesnej Polsce, nie  było lepiej.
Do boju ruszyły wszelakie łonety, wirtualne parówki, że o serwisach femi noidiotycznych to nawet nie wspomnę.

Mała próbka z łonetu, proszę spojrzeć.

Cóż tam mamy-norma, tradycyjny zestaw dań.
Seksizm, mizoginię i niestosowne zachowanie. Aż dziw bierze, że redaktor łonetu nie przyprawił wszystkiego faszyzmem. Może się był zapomniał. Nie wiem.

Szanowni Państwo, często słyszę, że przesadzam, że nadmiernie wyolbrzymiam kwestię feminizmu, feminoterroryzmu, kwestię tego, iż mężczyźni mają coraz mniej praw, a feministki chcą postawić kobiety ponad prawem.
Owszem, może czasami zdarza mi się przesadzić, ale nie w tym przypadku!
Tu sprawa jest jasna-feminoterrorystki coraz wyraźniej mówią, że chcą wsadzać za komplementy do więzienia.
Więc ciśnie się tu na usta sakramentalne pytanie-gdzie my żyjemy?
No, fakt, jeszcze nie żyjemy w świecie, w którym za sformułowanie ,,Pięknie dziś pani wygląda" czy  też,,Ta fryzura panią wyraźnie odmłodziła", mężczyzna gnije w celi, ale już od tego nie jest tak daleko, bo chociażby w takiej ultrapostępowej Kanadzie, w więzieniu siedzi pan, który potrzymał kobiecie parasol. Jakaś dama(w tym przypadku bardziej pasowałoby określenie jakieś ścierwo), oskarżyła go o seksizm i mężczyzna dostał wyrok sądowy, co można sprawdzić w google.

Póki co jeszcze w Polsce nie penalizuje się komplementów, chociaż już naprawdę do tego niedaleko i pewna posłanka polskiego parlamentu skierowała pismo do prokuratury o wszczęcie postępowania za to, że kolega z ław poselskich skomplementował jej rzekomą urodą.
Piszę ,,rzekomą", bo dla mnie owa posłanka jest brzydka jak noc, w której wybuchło Powstanie Listopadowe, więc chcąc zachować wolność i nie skończyć w więzieniu, muszę litościwie przemilczeć nazwisko owej brzydkiej posłanki.

Właśnie, mężczyzna nie może już powiedzieć, że kobieta jest piękna, bo to seksizm, faszyzm i rasizm.
Ale nie może też powiedzieć, że kobieta jest brzydka.
Nie może powiedzieć, że kobieta mu się podoba, ale nie może też powiedzieć, że kobieta mu się nie podoba.
Najlepiej będzie, gdy mężczyzna w ogóle nie będzie się odzywał.
Tak, to dobry pomysł, siostry feministki!
Zpenalizujmy w ogóle tzw.odzywanie się samców.
Samce, jako jednostki wrogie(które i tak w przyszłości się wyeliminuje) nie powinny się odzywać i burzyć równowagi wszechświata.
Na razie zakażmy komplementów, słówek miłych, słówek, niemiłych, a potem zrobimy wielki krok nad przepaścią postępu i w ogóle wyeliminuje się samców, nie ma z nich żadnego pożytku!

Póki co, siostry feministki, musicie znosić wulgarne i seksistowskie komentarze w stylu:
-Pyszną zupę zrobiłaś, kochanie!


O, a któż to idzie...To jakaś postępowa feministka.
Puszczę jej jakąś brutalną, faszystowsko-seksistowską wiązankę.
Tu autor felietonu wzdyma się, nadyma i rzecze:
-Pięknie dziś pani wygląda!
-Faszysta!-rzecze postępowa niewiasta i kieruje swoje kroki do prokuratury.
-Niech pani poczeka-krzyczy autor dzisiejszego felietonu-Wycofuję swoje słowa! Brzydko pani wygląda, jest pani najbrzydszą kobietą na planecie Ziemia!
Uf, kolejny raz wywinąłem się prokuraturze...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz