piątek, 18 marca 2016

Idźcie na cały świat i zaspamujcie wszystkie narody

Cześć, zdechlaku.
Jesteś zimny.
Nic dziwnego, przecież nie żyjesz!
Piękne są te twoje obrazy...
Twoje wiersze są cudowne...
Niesamowite,wspaniałe rzeźby...
Nigdy nie słyszałem kogoś tak wspaniale śpiewającego!
Twoje interpretacje mazurków Chopina są kongenialne, artyzm, kurwa, geniusz, kurwa!
W twoich piosenkach jest tak niewyobrażalna moc, taki geniusz, taka magia, że Harry Potter to przy tobie sprzedawca rzodkiewki na prowincjonalnym targu.
Twój głos jest tak nieprawdopodobnie piękny, twoje piosenki to transcendencja, to magia, to geniusz to kropka po słowie doskonałość.
Szkoda, że nigdy nie dane mi było ich usłyszeć...

Zdechłeś, umarłeś na śmietniku.
Nikt o tobie nie usłyszał, nikt o tobie nie pamięta, jesteś anonimowym panem X, jednym z setek miliardów ludzi którzy deptali tę małą niebieską kulkę.

Byłeś geniuszem, zdechlaku.
Nadal nim  jesteś...Ale...
Popełniłeś jednak jeden wielki błąd...
Błąd największy.
Błąd niewybaczalny.
Nie dałeś nam o sobie znać!

Nikt nie wie, że istniałeś, nikt nie zna twoich dzieł, nikt nigdy nie usłyszy twojej muzyki ani nikt nigdy nie zachwyci się twoim wierszem,obrazem czy rzeźbą.

Ukrzyżowany jesteś na krzyżu bezimienności i nie zjawi się boleściwa matka by opłakiwać twój geniusz, bo nikt, kurwa, nikt, nie wie, że w ogóle istniałeś...
Jak 90 procent geniuszy, jak 90 procent artystów...

Tak...
Płaczę nad wami.
Mieliście niewyobrażalne talenty.
Tworzyliście cudowne dzieła.
Zabrakło wam siły przebicia.
I gówno. I przepadliście. Topielcy w rzece wszechczasu.

Zmawiam dla kadisz sierocy.
Płaczę nad wami.

Błogosławieni jesteście wchodzący oknami gdy wywalą was drzwiami.
Błogosławieni jesteście gdy wam urągają a wy się nie uginacie i cały czas spamujecie.
Błogosławieni głośni albowiem oni znajdą swoje miejsce w historii sztuki.
Niech będą przeklęci cisi i skromni, albowiem przepadną w mrokach historii.
Niech będą przeklęte pieprzone zdechlaki które dzieł swych genialnych w żaden sposób nie reklamowały i dzisiaj nawet nie wiemy, że istnieli -oni i ich cudowne dzieła.
Błogosławieni znający swoją wartość, którzy pod batogiem słów,,ale gówno",daj sobie spokój, nie pisz, nie maluj, nie rzeźb, nie twórz, się nie ugną a internet zaspamują swoją twórczością.
Błogosławieni jesteście gdy ludzie będą mówić o was spamerzy, gdy będą wam złorzeczyć i mówić-nie reklamuj tego gówna, albowiem wy właśnie odziedziczycie pewną zajebiście ważną rzecz-pamięć przyszłych pokoleń!

Tak, to nie są żadne żarty, żadna pieprzona Myszka Miki-jeżeli coś tworzysz, musisz to reklamować.
No nie ma innej opcji!
Marszandowi nie spadną z nieba twoje obrazy...

Siedzi sobie pan marszand na paryskim bruku i nagle z nieba lecą twoje obrazy i spadają mu na głowę a on krzyczy-Geniusz, geniusz, geniusz nad geniuszami i leci do Luwru umawiać twoją najnowszą wystawę.
Nie, tak się dzieje w bajkach!
A życie to nie jest pierdolona bajka i jeżeli cokolwiek tworzysz to musisz, musisz, musisz się reklamować. 

I teraz-jeżeli jesteś synem Kulczyka, Billa Gatesa, w kieszeni masz milion dolarów a a w skarpetce(tej dziurawej!zaszyłbyś ją sobie) drugi milion to skończ czytać już teraz!
Masz pieniądze-kupuj reklamy!

Jednak tak się nieszczęśliwie składa, że 99 procent ludzi którzy coś tworzą nie ma pieniędzy, nie nazywa się Gates ani Kulczyk.
I wtedy mają jedno wyjście-jeżeli chcą by ich sztuka przetrwała, dotarła do kogoś.
A właściwie trzy wyjścia.
Spam, spam, spam.


I tak teraz masz łatwiej, zdechlaku.
W średniowieczu musiałeś spamować zamki ksiązece i wchodzić oknem gdy ochrona króla wyrzucała cię drzwiami.
W epoce netu wystarczy, że masz komputer i ...dziurawą cukierniczkę oraz dwa stare opakowania po batonikach Mars...Kurwa...nie...W epoce netu wystarczy, że masz komputer i net!
W ten sposób dotrzesz do swoich odbiorców.

Więc teraz, pieprzony zdechlaku, jest ci i tak dużo łatwiej niż mieli ludzie tworzący 500 czy 600 lat temu.
A tobie się i tak nie chcę, wstydzisz się, krępujesz, a może nie wypada się reklamować, a może to, a może tamto...a co ludzie pomyślą...
Ludzie pomyślą dokładnie to co powinni pomyśleć-jesteś początkującym artystą i by ktokolwiek zwrócił na ciebie uwagę, musisz mu powiedzieć o swoim istnieniu!

I okej...Przygotuj się na to, że większość osób będzie cię wyzywać, lżeć, znieważać, mówić, że jesteś gówno warty, że twoja sztuka to nic, to gówno.
Będą kasować reklamy twoich tekstów, będą cię banować, będą cię wyrzucać z każdej strony w necie...
I jeżeli masz siłę to przetrwać, jeżeli jesteś człowiekiem który wejdzie przez router, przez tą małą dziureczkę w routerze, gdy wywalają go drzwiami-wtedy jest wielka szansa, że jakiś kutas po kilkuset latach...znaczy nie jakis kutas, tylko jakiś Kuba po 500 latach nie będzie pisał takiego tekstu o tobie zdechlaku!
Nie będzie takiej potrzeby...,
Bo nie przepadniesz, bo nie skończysz na krzyżu z tabliczką -Zdechlak, wielki pieprzony zdechlak, który zaprawdę był geniuszem, lecz siły przebicia w sobie za grosz nie miał NN XX YY.

Nie będzie takiej potrzeby bo twoje dzieła przetrwają!

Więc rusz to swoje genialne dupsko i zaspamuj cały internet swoimi dziełami!
Cokolwiek robisz...
Czy piszesz wiersze, czy malujesz obrazy, czy jesteś geniuszem gitary czy może najcudowniej na świecie grasz Chopina, a może sam jesteś nowym Chopinem.

Rusz to genialne dupsko i powiedz o tym ludzkości!

Nie ma innej drogi, nikt po ciebie nie przyjdzie, nikomu na głowę nie spadną twoje dzieła.

Robert De Niro mieszkał całe życie na wsi, ale pewnego dnia pojechał do Hollywood i mieszkał dwa lata w namiocie przed wytwórnią filmową!
Gonili go codziennie, niszczyli mu namiot, a on co noc ponownie go rozkładał!
Bo wiedział, że ma talent, że jest geniuszem, że musi to jakoś światu powiedzieć.
I powiedział!
I jest teraz wybitnym aktorem i przetrwa w historii, pamiętać go będą ludzie za 1000 lat!
A mógł powiedzieć-e gonią mnie ciągle, niszczą mi namiot, mówią, że jestem do niczego...dam sobie spokój, zacznę sprzedawać pietruszkę na targu...

Nie, nie,nie! I jeszcze raz nie!

Musisz wchodzić oknem gdy wywalają cię drzwiami, musisz rozbijać namiot w nocy, gdy w dzień jakieś chuje ci ten namiot niszczą!

Idźcie i spamujcie wszyscy i mówcie światu o swoich wielkich talentach.
Idźcie na cały świat i zaspamujcie wszystkie narody!

No to co tu jeszcze robisz?
Marsz mi reklamować swoje genialne obrazy!
Marsz mi spamować swoimi cudownymi walcami Chopina!

Aha...Jeżeli nie masz talentu, to nie.
To nie reklamuj się, nie spamuj.
Idź sprzedawać pietruszkę na targu.

Ale jeżeli kiedykolwiek zobaczę, że ty-geniuszu pędzla, że ty najbardziej zdolny polski malarzu, sprzedajesz babciom marcheweczkę na prowincjonalnym targu, bo nie chciało ci się promować, spamować, reklamować...To ja już sie z tobą policzę, zdechlaku!

I pamiętaj-im bardziej zostaniesz opluty, im więcej obelg usłyszysz, im więcej razy przeczytasz-daj se spokój, twoje obrazy, twoje wiersze, twoje rzeźby, są nic nie warte, im więcej razy zostaniesz znieważony-tym więcej znaczy twoja twóczość, tym jest lepsza, bardziej wartościowa.

Ludzie w swej masie nie mogą znieść gdy ktoś ich tak wyprzedza i chcą mu upierdolić tę głowę geniuszu wystawioną z pociągu życia.

I albo...dasz ją sobie uciąć i skończysz jako bezimienny geniusz, ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem zapomnienia.
Albo będzie inaczej...
Jak?
Zacytuję sam siebie, bo mam co!

Gdy już się rozpędzisz, śmiej się słońcu w twarz i mów...
Nic nie podetnie mi skrzydeł, skurwysyny!


Dedykuję ten tekst wszystkim bezimiennym geniuszom którzy sczeźli na śmietniku historii i o których nigdy się już nie dowiemy...


Ps1. Z tym Robertem De Niro to żartowałem by ten motywacyjny kopniak w dupę był nieco silniejszy.

Ps2.Możesz oczywiscie spamować swoją twórzczością u mnie, ale póki co sam jestem jeszcze nikim, a jak mówi II zasada zachowania spamu Newtona-lepiej spamowac u kogoś kto jest kimś, niż u kogoś, kto póki co jest nikim, albowiem prawdopodobieństwo dostrzeżenia twojej twórczości u kogoś znanego jest nieskończenie większe, niż gdy spamujesz u kogoś nieznanego
Ps3.Niekoniecznie musisz być malarzem, pisarzem, poetą. Możesz być geniuszem w jakieś innej dziedzinie, np.w seksie.
Jeżeli jesteś piękną, dobrze zbudowaną kobietą, która nie ma gdzie doskonalić swojego warsztatu-zgłoś się do mnie, postaram się pomóc.
Ps4.Ludzie dzielą się na tych którzy mają jakiś talent i na tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, którzy tego swojego talentu nie odkryli i zapewne nigdy nie odkryją. Ci drudzy zawsze będą gnoić tych pierwszych, a ja powiem ci gdzie musisz mieć tych drugich(jeżeli oczywiście jesteś wśród tych pierwszych):
W dupie!

Ps.5 Najwyższy czas odkryć swój talent i pokazać go światu, jak na załączonym obrazku!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz