wtorek, 7 lutego 2017

Pożyteczni idioci Kremla, czyli dlaczego polscy patrioci przegrywają internet

Żyję trochę na świecie, byłem tam, siam i owam, onegdaj, ongiś, a nawet podówczas.
Wiele widziałem i jeszcze więcej słyszałem, ale to co dzieje się w polskim internecie lat 2014-2017 szczerze mnie przeraża!
Nigdy nie było takiego nasilenia nienawiści do Ukrainy i Ukraińców.
Oczywiście ta nienawiść jest sterowana, idą na to miliardy dolarów i to nie są wcale żarty, tylko potwierdzone fakty, a ośrodków w stylu Olgina, gdzie tysiące osób zajmuje się opluwaniem, jątrzeniemi i propagowaniem kremlowskich narracji, są setki, czy nawet tysiące.
Potem taki pożyteczny idiota w polskim necie, nawet nie wie, że 150 jego wirtualnych kolegów z fejsa czy Twittera to nie są rzeczywiste dwunożne ancymonki zwane homo sapiens, ale to multikonta trolli z Olgina, które mają tylko jedno zadanie-roznosić nienawiść do Ukrainy jak dżumę!

Zapraszam Państwa na krótką opowieść o użytecznych idiotach Kremla, o kremlowskich trollach i o tym, dlaczego polscy patrioci, a więc osoby chcące silnej Polski i silnej Ukrainy, a słabej Rosji, przegrywają internet w Polsce, dlaczego internet w Polsce zdobywa Kreml a ludzi wychwalających komunistyczną akcję Wisła czy przesiedlenia Tatarów do Uzbekistanu jest coraz więcej i więcej.


Na początku, żeby było całkowicie jasne-rzeź wołyńska to rzecz straszna.
Trzeba o niej pamiętać w dzień i w nocy!
Należy budować pomniki ofiarom, badać akta, zapalać znicze na, często bezimiennych mogiłach.
Jesteśmy tym ludziom winni pamięć i nadzieję, że owa straszliwa zbrodnia nigdy się już nie powtórzy.

I tu chciałem napisać ale....ale nie ma żadnego ale!
Rzeź wołyńska nie mieści się w głowie i żadnego ale nie będzie i być nie może!

Będzie i...
I my, współcześni Polacy musimy budować dobre stosunki ze współczesnymi Ukraińcami!
Współcześni Ukraińcy to nie są żadni banderowcy!

Tu właśnie wygrywa Kreml i dziesiątki tysięcy kremlowskich trolli zarażających kolejne setki tysięcy Polaków w necie, roznoszących ten paskudny wirus tak, że potem zwykły, niezaangażowany w sprawę i nieznający historii Polak, myśli Ukrainiec-Bandera.
Nawet nie wie kim był Bandera, ale skojarzenie jest jasne, Bandera brzmi jak Hitler.

I szczerze mówiąc, oczywiście zachowując pewną skalę, Bandera to taki mały Hitlerek. Oczywiście.
Tylko jest pewien  problem-patrzenie na współczesnego Ukraińca pod kątem Bandery, to jak patrzenie na współczesnego Polaka przez pryzmat Dzierżyńskiego, Bieruta, Kiszczaka, Jaruzelskiego czy wampira z Bytomia!

Jest to absolutnie irracjonalny absurd.

Idee Bandery czy Dmytro Doncowa nie są w ogóle znane wśród ukraińskiej młodzieży! I dobrze!
Rozmawiając z młodymi ludźmi we Lwowie, każdy będzie wiedział kim jest Christiano Ronaldo, kim jest Justin Bieber, kim jest Lionel Messi, może jeden na sto powie kim był Dmytro Doncow.

I tu jest właśnie ta robota całej zaciężnej armii kremlowskich trolli.
Trzeba przekonać przeciętnego Polaka, że każdy Ukrainiec to banderowiec, który czeka za rogiem by cię zjeść.

Niestety to się zaczyna powoli udawać, ta narracja zwycięża.
I trudno się dziwić bo o sukcesie w internecie decydują trzy rzeczy-pieniądze, pieniądze i pieniądze.

Rosja jest największym krajem świata i krajem najbogatszym na świecie.
Tak, najbogatszym.
Nikt źle nie przeczytał.
Żadnym problemem jest rzucić miliard dolarów na kilka tysięcy ludzi, którzy na cztery etaty sączą ten kremlowski jad w polski internet.

I o ile polska prawica trzyma w ryzach swoich wyborców bo i Macierewicz i Jarosław, a zwłaszcza Lech Kaczyński to skrajnie proukraińskie i antyrosyjskie postacie, o tyle następuje już dość ostre pękniecie w szwach i kremlowską narracją zaczynają kupować doły.

To jest już naprawdę bardzo niebezpieczne gdy w miarę rozsądni ludzie na polskiej prawicy są już przebrani w kremlowskie szatki i zaczynają tańczyć tak, jak im dobry i wspaniały Putin, zagra i zaczynają już bredzić kocopoły jak z telewizji Russia Today czy kremlowsko-trollowskiej agencji Sputnik...

...a to, że Ukraińcy to faszyści...
a to, że zły Ukrainiec  czeka by cię zjeść i przerobić na macę...
...i tylko dobry i wspaniały Putin, dobra i miłująca pokój Rosja, może powstrzymać faszystowsko-faszystowski reżim w Kijowie i przywrócić spokój na imperialistyczno-burżuazyjnej Ukrainie, która zagraża całemu światu.

Jeżeli takie brednie powtarza Rosjanin, można powiedzieć-debil, ale to nie nasza sprawa.
Gdy kremlowską narracją zaczynają powtarzać Polacy i złego Żyda, który czeka by przerobić twoje dzieci na macę, zaczyna zastępować zły Ukrainiec, należy bić na alarm.
I ja na ten alarm bije!

Zresztą najlepszym lekarstwem na animalny antyukrainizm sączony nam przez Kreml, jest wizyta na Ukrainie.
Wizyta we Lwowie i Kijowie, napicie się wódki czy czegoś lżejszego z Kozakami Zaporoskimi.
Wtedy kremlowski wirus przechodzi, wtedy widzimy ludzi, takimi, jakim rzeczywiście są, a nie jakim chce, byśmy ich widzieli, zbrodniarz Putin!


Owszem, około 80 lat temu, pewien mały procent Ukraińców dał się uwieść zbrodniczej ideologii Bandery.
O ofiarach tego banderowskiego ukąszenia musimy pamiętać do końca świata i dwa dni dłużej, ale gdy ktoś chce budować relacje dwóch 40 milionowych Narodów przez pryzmat Bandery, to może tylko oznaczać dwie rzeczy:
-chorobę psychiczną
-antypolonizm
-kremlowski trolling

Trzeciej opcji nie ma.
I nie ma innej opcji, niż silna Polska, silna Ukraina, a słaba Rosja.
Rosja słaba nie będzie bo to największy kraj świata, o zasobach surowców większych niż wszystkie inne kraje świata razem wzięte,  ale naszym celem, celem Polaków i Ukraińcow jest wzmacnianie polsko-ukraińskich więzi, budowa silnego Międzymorza, realizacja marzeń Józefa Piłsudskiego i Simona Petlury!

Gońmy kremlowskie trolle, tam gdzie ich miejsce, za Don, niech wiedzą, że w polskim internecie nie ma miejsca na kremlowską propagandę.
Szanujmy Polskę i Ukrainę!

Zakończę dzisiejszy felieton słowami marszałka Piłsudskiego, jakie wypowiedział w Winnicy w 1920 roku,, W imieniu wolnej Polski, wnoszę okrzyk niech żyje wolna Ukraina!".

Niech żyje Polska, niech żyje Ukraina, pamiętamy o Tobie, kochany Marszałku, pamiętamy...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz