Zjawa realna nie żadna pieprzona bajeczka
Przestań pieprzyć gimbie.
Ubieraj majtki i posłuchaj mojej opowieści.
Tak wbrew pozorom patriotyzm ma bardzo wiele wspólnego z seksem.
Gdy słyszysz o ojcach, dziadach, sztandarach, flagach,godłach, rodłach to możesz być pewny jednego-ktoś chce cię wydymać.
Więc przestań się nieustająco nastawiać tylko przeczytaj ten tekst!
W ogóle-każdy powinien to przeczytać.
Rolnik ma odejść od pługa, samochody muszą się zatrzymać na autostradach, ziemia ma się przestać kręcić, słońce ma przestać świecić, a ruch jednostajnie przyspieszony ma stopniowo, jednostajnie zwalniać i zatrzymać się całkowicie!
To co zaczynamy odliczanie...
10...9...8...
Jak ja mówię to wszyscy słuchają!
Patriotyzm to nie żadna pieprzona bajka!
To nie sprowadzanie historii Polski do animowanego filmu!
Niestety, w kraju w którym większość spraw stoi na głowie, w którym większość narządów, prądów i poglądów, jest wypaczona, zwichnięta, jest swoja własną parodią, również i patriotyzm został doprowadzony do absurdu.
Patriotyzm to radosne przeżywanie tego, że należysz do jakiejś wspólnoty.
Tyle.
Te wszystkie narodowokatolickie tromtadracje, płacze, lamenty z jednej i chwalobohaterskie krzykliwe capstrzyki z drugiej, nie mają wiele wspólnego z patriotyzmem. Jak już wcześniej wspomniałem w Polsce dość często patriotyzm mylony jest z seksem.
I te wszystkie-chwała bohaterom, wyciaganie wymiętych sztandardów, koszulki z orłami, czapeczki, sreczki-to wszystko to gra wstępna, mizianie twoje kutaska, czy twojej łechtaczki...
W jednym celu...
By cię wydymać!
Niekoniecznie chodzi tu o pieniądze.
Okej, miło jest ograbić cię, zabrać ci twoje pieniądze, które sam zaniesiesz im w pyszczku, gdy usłyszysz o Pileckim, Sobieskim i Batorym pod Wiedniem.
Ale generalnie chodzi o coś więcej...
O władzę nad tobą!
O to byś tańczył jak ci zagrają.
Oni grają na tym gównopatetycznym fortepianie pseudopatriotyzmu...
Idą w te fałszywe a-molle, te zakłamane d-durry Wiedni, Pskowów i Pileckich, a ty tańczysz, tańczysz, tańczysz...
I będziesz tak tańczył całe życie.
Mają cię w garści!
W razie czego, w razie W, rzucą coś o godzinie W, o Sobieskim, Dmowskim, Batorym by trzymać cię w niewoli tej fałszywej melodii zwanej pseudopatriotyzmem.
Ten fortepian gra teraz w Polsce jak oszalały...
Różnej maści oszuści walą w klawisze a masy tańczą do tej fałszywej melodii a na wszystko inne, na wszystkich innych spoglądają z pogardą.
Tak...
Przygotuj się na to, że nikt nie obrazi, nie zgnoi, nie wyzwie, nie sponiewiera twojej godności tak bardzo jak tzw.patrioci.
Jesteś w końcu Polakiem, przedstawicielem polskiej wspólnoty, więc to chyba naturalne, że patriota ma za zadanie cię zgnoić...
Jeżeli jesteś człowiekiem zadowolonym, szczęśliwym, jeżeli cieszysz się z tego, że jesteś Polakiem-działasz jak płachta na byka na tych wszystkich zmanipulowanych półgłówków.
Dokładnie nie wiadomo dlaczego...
Przekaz dnia jeszcze do nich nie doszedł...
A do mnie przekaz dnia już doszedł!
Wiecie dlaczego-bo normalny, zwykły, ale myślący człowiek, sam ustala sobie przekaz dnia!
Wiecie dlaczego-bo normalny, zwykły, ale myślący człowiek, sam ustala sobie przekaz dnia!
I mój przekaz dnia jest prosty...
Patriotyzm to radość, zabawa.
Żadne tam pieprzenie o Sobieskim, Batorym i Kościuszce...
Żadne tam czczenie fikcyjnych postaci!
Tak, tacy ludzie jakich czczą te gównopraczki, tak naprawdę nigdy nie istnieli.
To wyidealizowane postacie z bajek, które nigdy nie istnieją w realnym świecie.
Te wszystkie bajkowe postacie umierają gdy schodzą z filmowej kliszy, gdy konfrontujemy je z tym, jacy byli naprawdę.
I super, i zajebiście!
Każdy człowiek ma w sobie diabełka i aniołka, to czyni go postacią z krwi i kości...o kurwa...to czyni go człowiekiem...nie postacią z bajki, nie papą Smerfem czy misiem Kolargolem...
Ale oczywiście tym wszystkim pseudopatriotom sprzedaje się bajki, bajeczki, klechdy, baśnie.
Oni nie chcą słuchać realnej historii, nie chcą wiedzieć jak było naprawdę.
Chcą żyć w świecie tej mocno rozerotyzowanej bajeczki, zwanej polskim patrioztyzmem, gdzie postacie są miałkie, płytkie, święte, a pan obsługujący projektor dyma ich na każdym kroku.
I okej...
Mają do tego prawo!
Każdy ma prawo być debilem...
To powinno być pierwsze i podstawowe prawo Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela!
Nie mamy prawa im tego odebrać...
Ale my reprezentujemy inny patriotyzm.
Patriotyzm normalny!
Wesoły, radosny, uśmiechnięty.
Zresztą...
To nie jest żaden-inny patriotyzm!
To właśnie jest patriotyzmem!
Śmiech, radość, uśmiech.
To co reprezentują polskie prawaczki czczące postacie z bajek, patriotyzmem nie jest.
Polskie prawaczki uczestniczą w tym wielkim przeglądzie filmów animowanych.
I niech sobie te filmy oglądają!
Niech żyją w świecie bajek...
Niech żyją w świecie bajek...
Niech ich dymają, puszczając im te klisze o Pileckich, Dmowskich i Batorych w gumisiowym lesie...znaczy nie w gumisiowym lesie tylko pod Pskowem.
Niech sobie oglądają te bajeczki...
Całe życie mogą je sobie oglądać a taper niech im gra...
A my żyjemy w realnym świecie.
I pomimo tego, że wiemy, że zdajemy sobie sprawę, że każda polska postać historyczna ma wiele za uszami, a jeszcze więcej za nosem...
Mimo tego, że wiemy, że było różnie-było momenty chlubne w polskiej historii, ale były też i momenty haniebne...
Kochamy naszą Ojczyznę, Polskę.
Nie tą z bajek.
Żadną zjawę wyświetlanąna kinowej płachcie.
Tą realną.
Polskę.
O zjawo ty, realna ty...
O żywe ty...
O straszne ty...
O piękne ty...
Ta oto ty!
Żadna pieprzona bajeczka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz