piątek, 11 marca 2016

Dzień w którym wybiło szambo a wy staliście z boku

Najpierw nazwali nas gorszym sortem.
Nazwali nas:
komunistami, złodziejami,agentami, esbekami, mówili o nas Gestapo.
Mówili-ty jesteś złodziejem, twoja matka to złodziejka, twój kochany synek to złodziej, twój najukochańszy ojciec-wiesz, ten który całe życie harował w fabryce i gówno z tego ma, to też złodziej.
I agent. Mimo, że był przecież w Solidarności.
I ja jestem złodziejem, mimo, że jedyną rzecz jaką w życiu ukradłem to cnotę pewnej Agnieszki.


Później zaczęli nas nazywać-Targowica, wroowie narodu.

Jutro zaczną znakować nas biało-czerwonymi trójkątami i zbudują specjalne perony.
Perony dla nas, innych, nie klękających do miecza.
Dla nas, którzy nie chcą uklęknąć przed naczelnym pisiorem kraju i zrobić mu dobrze.

Wyzywają wasze żony, matki, kochanki, wasze dzieci.
A wy?
Stoicie z boku. Jak te cioty.
I patrzycie.

Często nawet podajecie gwoździe pisiakom.

I dalej pieprzycie, oburzacie się gdy ja nie stoję jak ta ciota i nie nadstawiam policzka.
Pieprzycie o kulturze, że nie można być tacy jak oni, że czym w ogóle się różnimy, że to, że tamto, że owamto.

Stójcie tak dalej!
Obudzicie się z ręką w nocniku w toalecie nur fur drugi sort.

Stójcie sobie dalej, patrzcie z boku, przyglądajcie się pożarowi-ale odpieprzcie się od przyzwoitych ludzi, którzy gdy jakiś gnojek obraża twoją matkę czy twoje dzieci-odgryzie się,zwyzywa, pogrozi!

Nie chce tu znowu polecieć Janem Pawłem II, nie chcem, ale muszem-nie można patrzeć biernie na zło!
A to co się w Polsce wyprawia to zło.

Przyszła banda pisiorów i podpala nasz dom, Polskę(sory, że znowu poleciałem Broniewskim)

I to wasze święte prawo-oczyma widza oglądać świat, stać z boku gdy wszystko płonie.

Ale dajcie spokojnie walczyć, tym którzy tą walkę podejmują!
To nie jest żadne zaostrzenie sporu, wojenna retoryka, polaryzacja Polski, radykalizacja obyczajów!
Nie, nie nie.

To jest całkiem naturalne zachowanie przyzwoitego człowieka, który gdy widzi, że obok zbiry gwałcą kobietę, to nie mówi,,Ależ proszę szanownych panów, ja miałbym taką nieśmiałą propozycję by panowie może rozpatrzyli mój nieśmialy wnioseczek o zaprzestanie gwałcenia tej pani, jezeli oczywiście nie będzie to dla panów nadmiernym problemem i kłopote".

Wy tak właśnie robicie!
Wy, którzy mówicie-a czym ty się różnisz od pisiorów? Nie wyzywaj ich, nie odgryzaj się, siedź jak ta mysz pod miotłem i gdy na ciebie plują to udawaj, że deszcz pada.

Wy, czyli całkiem spora część Polski racjonalnej.

Tak nie można!
Nie można podawać gwoździ oprawcy i nieustająco przepraszać, że się żyje.

Gdy banda zbirów gwałci kobietę, każdy przyzwoity człowiek musi krzyknąć,,Wypierdalać skurwysyny" i lecieć jej na pomoc.
A nie zastanawiać...A wypierdalać to może brzydko...
Może jakiś zbir poczuje się urażony, że nazwałem go skurwysynem.
Może ludzie pomyślą, że jestem niekulturalny gdy skopie zbirów gwałcą kobietę i wulgarnie ich zwyzywam.

Ludzie, co się z wami dzieje!
Zwracam się tu do Polski racjonalnej.
Nieustannie krygować się, a to wypada, a to może już nie, a pilnujmy swojego języka, a nie można złem odpowiadać na zło.
I potem jest...cały mainstream już jest zawłaszczony przez szambodół zwany pisiorstem.
I potem jest, prezydent RP wyzywający wasze żony, matki, dzieci od ludzi drugiej kategorii.

A wy siedźcie dalej, albo nawet stójcie i se patrzcie...
Szczęść wam nieistniejący Boże!

Ale odczepcie się od nas, od nas którzy zawsze się odgryziemy, którzy kopniemy w dupę kogoś kto wyzywa nasze matki, którzy nie będziemy stać biernie i nie schowamy się jak szare myszki pod miotłą.

Znowu polecę Janem Pawłem II-by zatryumfowało zło, wystarczy by dobrzy ludzie nic nie robili, stanęli sobie z boku i grali w karty i udawali wielkie ą,ę, gdy zbiry gwałcą Polskę(no, nieco zmodyfikowałem myśl Jana Pawła, sorki). 

Gdybym miał dzieci, pierwszą zasadą jaką bym im wpoił byłoby-zawsze, zawsze, zawsze musisz oddać gdy cię leją.
Inaczej będziesz życiowym popychadłem, nikim, pochyłym drzewem na które odleje się każdy piesek przydrożny.

Jest taki genialny film,,Fanatyk" i tam jest genialna scena.
Jeżeli pojmiesz tą scenę, pojmiesz wszystko!
Żyd, nie mogący pogodzić się z biernością większości Żydów podczas Holocaustu, bije innego Żyda.
I ta ciota, ofiara, leży i nawet się nie odgryzie.
I padają tu słowa-hit me, hit me, hit me.
Uderz mnie!
Nieomal w płaczu.
Ale on nie reaguje.
I przegrywa swoje życie.


My tak samo przegramy.
Przegra Polska.
Przegrają nasze dzieci,wnuki, gdy nieustająco będziemy się chować pod miotły i jeszcze krygować tych którzy nie dadzą na siebie pluć.


I nie jest to żadne zaostrzenie konfliktu, żadna pieprzona radykalizacja!

Radykalna to jest wasza głupota gdy chowacie się i dajecie się lać, wyzywać was i wasz rodziny.

To jest normalna reakcja każdego przyzwoitego człowieka.
Potem taki człowiek który przychodzi cię opluć, zastanowi się dwa razy, zanim przyjdzie znowu!

Nie, w Polsce nie będzie żadnego Majdanu.
Przestańcie pieprzyć głupoty!

Nikt nie zginie, nie poleje się krew.

Pisior ma to do siebie, że postoi postoi, ponapina się, popluje sobie i opada, flaczeje, nie zawsze mu się chce ponownie stać.
Ileż może utrzymać się w erekcji?

Wiecie zresztą jak działa pisior.
Jeżeli tak się nieszczęśliwie składa, że jesteś kobietą to poproś kolegę, męża, kochanka, o prezentacje.
Na pewno chętnie ci zademonstruje jak działa to narzędzie!

Wkleiłbym tu filmik instruktażowy pokazujący zasadę działania pisiora, ale zaraz będzie, że szerze porno, że jestem wulgarny, obleśny i chamski.
Więc nie wkleję.

No nie ma bata, nie ma chuja we wsi-w pewnym momencie następuje zmęczenie materiału.
I takie zmęczenie materiału nastąpi.
Prędzej niż się spodziewacie.

Pisiory opadną, sflaczeją, pokłócą się między sobą i tyle będzie.
Jeszcze bedą tryskać tym narodowokatolickiej ejakulatem nienawiści, ale i on kiedyś się skończy.
I tyle będzie.

Ubiorą majtki i znajdą sobie inne domy.
Rozpierzchą się, usynowią je inne matki, niż ta z Nowogrodzkiej.


Lecz dopóki jeszcze tryskają, dopóki topią w gnoju całą Polskę, dopóki obrzucają bagnem wszystkich przyzwoitych ludzi, dopóki, plują i zasikują coraz większe połacie w mediach, urzędach, ministerstwach, gminach, powiatach, sratach, szkołach, radach, sradach-dopóty każdy przyzwoity człowiek ma obowiązaek wstać i krzyknąć

-Spieprzaj pisiorze! Spieprzaj dziadu.
I nie patrzeć co na to inni, czy to aby kulturalne, czy tak wypada czy nie wypada, co powie mój kolega wielkie ą, ę czy moja koleżanka wzniosle ach, och.

-Spieprzajcie pisiory, wasze miejsce jest w majtkach!
Amen.

Ps. Część Polski racjonalnej wyglada właśnie tak, jak ta Brygada 13, brygada pseudokulturalnych nieudaczników.
Dom płonie a oni stoją z boku, robią sobie selfie i myślą-A może ogień źle się poczuje, poczuje się dotkniętym obrażony gdy tak nagle go potraktujemy brutalnie wodą...

Ps.2 Jeżeli ktoś mi zacznie pieprzyć o kulturze, jeżeli ktoś zacznie wam pieprzyć o kulturze, to powiedzcie mu sakramentalne Himilsbachowe-inteligencja wypierdalać!

Ps.3 Będzie dobrze, za kilka lat nikt już nie będzie pamiętał o pisiorach poza panią Agnieszką która tak bardzo je uwielbia. Znaczy te w majtkach, prawdziwe...Nie żadne podrabiańce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz